Chełmiec 869 m.n.p.m. (według najnowszych pomiarów 850 m.n.p.m) to szczyt w Górach Wałbrzyskich należy do Korony Gór Polski. Jest drugim, co do wysokości szczytem w tym paśmie górskim. Należy się też pewne wyjaśnienie drugiej kontrowersji, która napotkała mnie podczas zdobywania Korony Gór Polskich, co do wyboru tego szczytu do listy KGP.

Wyższym szczytem jest szczyt Góry Borowej 853 m.n.p.m. Błąd pomiaru polega na tym, że za punkt pomiarowy znajdował się na szczycie wieży widokowej Chełmca. Wieża jest o wysokości 19 metrów. Według tych (najnowszych) pomiarów Góra Borowa jest o trzy metry wyższa od Chełmca. Może w przyszłości uda mi się zdobyć też Górę Borową.

Swoją wędrówkę rozpocząłem ciekawostką, bo od wizyty na Komendzie Straży Miejskiej. Tam uzyskałem pieczątkę do książeczki KGP, a swoją wizytę w tym miejscu utrwaliłem zdjęciem z dwoma najważniejszymi osobami na posterunku, komendantem i dyspozytorem SM na tle ściany z herbami Straży Miejskiej z całej Polski. Kolejną ciekawostką, którą odwiedziłem w Boguszach Gorcach jest rynek miejski, bo jest to najwyżej położony rynek w Polsce. Znajduje się on na wysokości 591 m.n.p.m. a według mojej wiedzy jest to jedyny na świecie rynek, na którego placu działał szyb górniczy.

Droga na szczyt Chełmca wiodła zielonym szlakiem turystycznym. Znajdują się tam stacje Drogi Krzyżowej, nazwana jest, jako Droga Krzyżowa Górniczego Trudu. Po zdobyciu Chełmca i krótkim odpoczynku, zszedłem do Gorców Zachodnich. Stamtąd udałem się pociągiem do Jeleniej Góry na relaks po całej wyprawie do term Cieplickich.

Dystans, który pokonałem wchodząc na Chełmiec to przeszło 10 km, a czas na pokonanie jego wyniósł 4 godziny.